[Kolejoman]

[kr]https://krakenfiles.com/view/Eja5VQaznI/file.html[/kr]

lyrics:
1
Bezbarwny mija dzień co nie jest warty wspomnień
kolejna kawa trzyma przy życiu mnie
Czas jakby mi na złość płynie coraz wolniej
może wehikuł jakiś by przydał się

Ale gdy znów zapada noc ,budzi coś we mnie się
Czuję jak mocniej bije puls , pęka szkło ,wrzucam luz

Ruszam na łowy - namierzam i zdobywam
to takie moje drapieżne DNA
Ruszam na łowy - zabawę rozpoczynam
kuszę ,uwodzę -  na oku Ciebie mam
2
Piszę do Ciebie list ,choć nigdy go nie wyślę
czasem co bywa proste tak trudne jest
W brzuchu motyle  mam gdy tylko o tym myślę
zamykam oczy , znikam ,rozpływam się

Ale gdy znów zapada noc budzi coś we mnie się
Czuję jak mocniej bije puls , pęka szkło ,wrzucam luz

Ruszam na łowy - namierzam i zdobywam
to takie moje drapieżne DNA
Ruszam na łowy - zabawę rozpoczynam
kuszę ,uwodzę -  na oku Ciebie mam

Kapitalny refren który będzie chodził za mną przez najbliższe dni.
Namierz i mnie proszę.