A ja się teraz wstydzę że mi się to podobało. Obciach jakbym słuchał disco polo. Mam parę kaset z płytami Scootera.
(10-29-2016, 19:56)Kolejoman napisał(a): Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć linki.
Guest cannot abble to see links, please REGISTER to see links A ja się teraz wstydzę że mi się to podobało. Obciach jakbym słuchał disco polo. Mam parę kaset z płytami Scootera.
Obciachem to było słuchanie "Barbie Girl", a nie Scootera
, chociaż to wszystko kwestia gustu
Ja akurat mam odwrotnie. "How much..." spodobał mi się dopiero z 10 lat po premierze (albo jeszcze później), bo w latach 90tych to nie specjalnie, zapamiętałem go tylko dlatego, że był grany wszędzie i na okrągło. Być może byłem za młody, żeby docenić "wartość" tego utworu
Wolałem wtedy posłuchać "ATB - 9pm" na przykład
Akurat ATB - 9pm to jeden z tych tracków których nienawidzę. André Tannebergera wolałem z projektu Sequential One.
Natomiast zagadzam się że Aqua - Barbie Girl to prawie jak disco polo ale z ich repertuaru fajne było Roses Are Red.
Może trochę przesadziłem z tym obciachem przy Scooterze ale z perspektywy prawie 20 lat nie podoba mi się teraz jego muza. Hands up z ostatnich 6 lat jest o wiele lepszy od muzy Scootera.
A tego 9 pm nie znoszę i muzy z końca lat 90 tych ponieważ po wspaniałych latach 1994-1996 gdy królował classic eurodance nastały czasy badziewnej muzy bez polotu, prawie bez wokalu czasami jakaś baba zamiast śpiewać to gadała przez cały track. Dopiero od około 2000 roku zaczęli wracać do żeńskich wokali np. Starplash jak to nazywali na planecie fm ''miodziki''
(10-29-2016, 21:59)Kolejoman napisał(a): Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć linki.
Guest cannot abble to see links, please REGISTER to see links Hands up z ostatnich 6 lat jest o wiele lepszy od muzy Scootera.
To prawda, ale nie do końca. Utwory z lat 90 (ATB na przykład, wspomniane już Roses And Red, i inne Eurodensy) to inny gatunek i inne czasy i nie powinno się ich porównywać z HU. Chodzi tu przede wszystkim o wspomnienia, a co do utworów z tamtych czasów to podobnie jak współcześnie trafiały się i lepsze i gorsze. To już kwestia gustu. Ciekawi mnie tylko które utwory zastaną mi w pamięci za 10 lat?
A i jeszcze jedno: HU z ostatnich 6 lat może i jest lepszy od Scootera, ale HU z ostatniego roku to raczej nie (taka niestety jest prawda)
Jak dożyję za 10 lat to na pewno zapamiętam wszyskie utwory Megastyleza z ostatnich 4 lat.
