Prędzej Polsat zmieni swoja ramówkę na Boże Narodzenie (to znaczy nie będzie już po raz kolejny Kevina samego w domu) niż Basslouder zmieni te ciężkie toporne melo którym mnie mierzi od 6 lat bodajże. W tych wcześniejszych nutach z tą melodią był przynajmniej jakiś wokal więc jak mam już przełknąć te melo to wole tamte nuty bo z wokalem.
Tego nie chcę.
Zamiast tego wolałbym by udostępnił ten swój remix dla Club Rayza - i'm your best fantasy, czekam czekam i chyba się nie doczekam tej kosy.
Zgadzam się że Basslouder brzmi już monotonnie i topornie, ale ten track mi się podoba bo właśnie brzmi tutaj nieco inaczej i lepiej
I tu właśnie ładnie brzmi