04-29-2016, 18:52 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-29-2016, 18:55 przez Sebek.)
Gdy szukam jakiegoś utworu, a np. na youtube jest dostępny w słabej lub fatalnej jakości to go naprawiam swoimi metodami. Tak o to szukałem tego:
Niestety nawet w wyszukiwarkach mp3 jest tej samej skąpej jakości jak na powyższym nagraniu czyli do 12 Khz. Więc poświęciłem 10 minut na parę resamplingów, zabawę equalizerem parametrycznym i equalizerem widma wyrównywałem górne pasmo do 22 Khz, a na końcu lekko z masterowałem narzędziem do bezpiecznego ustawienia amplitudy, żeby było głośniej i wyszło mi to:
Moim zdaniem ma sens jeśli potrafisz tak jak w tym przypadku z 12khz zrobić 22. I już nie mowie o tym, że program pokazał 22khz, ale o tym że odsłuch jest na wysokim poziomie. A jest sporo utworów, które w necie są dostępne w słabej jakości. Od razu mam pytanie: da się to jakoś poprawić: Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć linki. br>
Guest cannot abble to see links, please REGISTER to see links bo nie istnieje ten utwór w innej jakości w internetach
1 użytkownik podziękował Andy J za ten post:1 użytkownik podziękował podziękowało Andy J za ten post • Sebek
Jak uda mi się wymusić mojego realteka do resamplingu w czasie rzeczywistym (miałem wcześniej awarię z tą kartą i wszystko przestawiłem). Spróbuję inaczej... dziś lub jutro podeślę we flacu albo jaki sobie format życzysz Już zastrzegam że im więcej informacji zostanie usunięte w utworze przez małe birate formatu, tym bardziej będą moje wypociny odbiegały od oryginału. Już na zippy widzę 11 Khz, już spróbuję coś wycisnąć. Ale na pewno w tym wypadku będzie można odczuć róźnicę między moją naprawą, a w dobrej jakości oryginałem
1 użytkownik podziękował Sebek za ten post:1 użytkownik podziękował podziękowało Sebek za ten post • Andy J
Może być we flac, a mp3 do auta wyciągnę sobie w audacity. A co do różnicy z oryginałem, to w dobrej jakości go nie słyszałem, więc nie nie będzie go z czym porównać
A tak na poważnie to już lepsze będzie to niż te szumy które mam teraz
1 użytkownik podziękował Andy J za ten post:1 użytkownik podziękował podziękowało Andy J za ten post • Sebek
04-29-2016, 21:57 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-29-2016, 22:03 przez Eleman.)
Fajnie fajnie, ale to tylko takie malowanie trawy na zielono, faktycznie to jakości nie poprawia, to bardziej jakiś rodzaj masteringu, nie da się, po prostu nie jest fizycznie możliwe zrobienie np. z mp3 128 kb/s pliku w 320 kb/s, gdyż trzebaby uzupełnić brakujące bity, brakującą część informacji, i nawet jakbyśmy jakoś to uzupełnili, to zawsze efekt końcowy będzie wyraźnie różnił się od oryginału od autora w tej samej jakości.
Dobrą analogią jest tutaj bardzo stary, czarno-biały film w niskiej rozdzielczości - są spece, którzy się bawią w specjalną cyfrową obróbkę, klatka po klatce retuszują wszelkie uszkodzenia, rozjaśniają oraz koloryzują wszystko i ogólnie robią bardzo dużą robotę, powodującą często, że film wygląda lepiej, niż oglądany na sprzęcie dostępnym zaraz po jego nakręceniu
Cały problem polega na tym, że mimo to, żadna koloryzacja, cyfrowa rekonstrukcja etc. nie sprawi, że osiągniemy te same parametry obrazu, co przy nagrywaniu tej samej sceny współczesną kolorową kamerą cyfrową HD - chociażbyś miliony dolarów wydał, skomplikowanych algorytmów użył - no po prostu się nie da
Ale mimo to, sam pomysł ciekawy, zawsze można próbować się w to bawić, a zwłaszcza wtedy, gdy wersja w lepszej jakości nie jest i nie będzie w żaden sposób dostępna
1 użytkownik podziękował Eleman za ten post:1 użytkownik podziękował podziękowało Eleman za ten post • Sebek
04-29-2016, 23:03 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-29-2016, 23:31 przez Sebek.)
No Eleman ładnie wytłumaczył Tak to wygląda. Może gdybym sampel po samplu to robił efekt byłby zbliżony do oryginału. No Andy dał mi kawałek w fatalnej jakości, za dużo informacji ze stereofonii zostały usunięte i kawałek jest zbyt spłukany, na dodatek amplituda przekroczyła granicę obcinania, musiałem go z decybel z ciszyć, na koniec ten cały chaos. Trochę żem zmienił dynamikę żeby oddzielić clapsy i drumy od reszty. Bo brzmi jakby się te dźwięki do słoika na siłę wsadziło i od tej ciasnoty złączyło się w jeden hałas. Niestety nadal brzmi słabo jak brzmiał (ale kawałek dobry). Jedynie pasmo poszerzone (przyznam niezbyt dokładnie) i lekko zmieniona dynamika. Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć linki. br>
Guest cannot abble to see links, please REGISTER to see links Dodam że gorszej jakości od tego nie robiłem, ale co nie robi miłość do nieosiągalnego w lepszej jakości tracka Trzeba czekać aż ktoś udostępni choćby w 128 kb/s
Tego traka w dobrej jakości nawet sam Vincenzo nie ma. Jedyne co jest to Atmosphere z wokalem wydane pod aliasem Skyrosphere, ale ten trak zna pewnie każdy Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć linki. br>
Guest cannot abble to see links, please REGISTER to see links
Yyy. Sam go ułożył i nie ma? Gdyby stereofonia byłaby w miarę zachowana, to bym go odpicował tak jak w moim przykładzie. Przypomniałem sobie że kiedyś na sound forge pytałem się o naprawę utworów z małym birate. I po angielsku dostałem odpowiedź że fizycznie jest to niemożliwe, no tak jak Eleman napisał. A ja tylko wyższe pasmo potrafię replikować, o ile stereofonia nie jest zjedzona przez chytre mp3