Mi się podoba,
o wiele lepsze od tej amatorszczyzny którą wrzuca ten co mi śmierci życzy.
Ale ja nie piję kamikadze tylko 2w1 + cappucino (kolega z pracy nazwał to profanacją kawy)
o wiele lepsze od tej amatorszczyzny którą wrzuca ten co mi śmierci życzy.
Ale ja nie piję kamikadze tylko 2w1 + cappucino (kolega z pracy nazwał to profanacją kawy)