(06-23-2020, 11:54)przemek89b napisał(a): Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć linki. br>
Guest cannot abble to see links, please REGISTER to see links Nie dla mnie to. Zwykły średniak zarówno jeśli chodzi o wokal jak i melodię. Dobry wokal do HU to cukierkowy i dynamiczny. Więc czym się tutaj zachwycać? Wrażenia to na mnie nie zrobiło żadnego. Do petard np z lat 2003-2006 mu mega daleko, gdy dostawało się gęsiej skórki, włosy się na ciele jeżyły, tańczyło się i było miodem na uszy... A muzyka grała w myślach całe tygodnie. A to? To takie 7+/10 na zachętę. O! Fajnie się po prostu słucha i tyle. Bez szału żadnego absolutnie.
Faktycznie, w pełni się zgadzam że daleko ale do upliftu trancowego z ostatnich lat tak daleko jak ziemi do do Marsa. Może największym hitom hands up z lat 2006 -2014 też nie dorównuje ale tylko jak już troszeczkę niżej.
W 2006 ja znałem tylko Cascadę no i może Rocco - Generation of love no i Adrymę - i cant stop raving no i może Starplash czy Deeyajów w pracy z Vivy czy Planety FM.
''Gdy dostawało się gęsiej skórki, włosy się na ciele jeżyły, tańczyło się i było miodem na uszy...'' - wypisz wymaluj to samo co ja czuję obecnie słuchając wiadomo czego np ''Drival - Come back'' ale też to czułem na przełomie 2006/2007 roku gdy odkryłem Technobase fm i Techno4ever - kanały główne i później od jesieni 2011 roku - wtedy hands up na 100% ale to głównie dzięki nutom z 2011-2013.
Autor zacytowanego postu reprezentuje standardowe podejście 90% a może i więcej ogółu ludzkiego którzy uważają że najlepsza muza to była wczasach gdy byli młodzi - gdy mieli po 18 20 czy 25 lat - też tak uważałem jak miałem 18-19 lat jak rządził classic eurodance (dzięki tej muzie to z metala zostałem dyskomułem) i wtedy mi się wydawało że już lepszej muzy nie będzie na pewno (biorąc pod uwagę co za nudne rytmy rządziły w latach 1996-2000) na szczęście się myliłem.
Pod koniec 2011 roku, a 2012 i 2013 utwierdziły mnie w tym przekonaniu uznałem że hands up to najlepsza muza na świecie i byłem pewny że już nic mnie nie zaskoczy, nie ma bata by to się zmieniło i że już lepszej muzy nie będzie niż hands up - i znowu się myliłem.
Od 3 lat moją najlepszą muzą jest wiadomo co - nie będę się powtarzał.
To samo dotyczy przeciwnej strony muzycznej czyli muzy rockowej - najlepsze hity rocka symfonicznego, gotyckiego pogrzebowego którego też jestem fanem moim zdaniem przypadają na lata po 2010 roku gdy już jestem czy byłem w kwiecie wieku gdy śpiewałem 40 lat minęło jak jeden dzień.
Czyli jestem trochę inny niż reszta społeczeństwa bo w zasadzie fani rocka nie przepadają za muzyka dyskotekową i na odwrót ale na całe szczęście jeśli chodzi o pozostałe kwestie to jestem normalny (w tym tej najważniejszej).
Ale teraz już na 100000000% jestem pewny że lepszej muzy niż vocal uplift trance i hands up z lat 208-2014 nie będzie w przyszłości - jeśli w ogóle jakaś nas czeka przyszłość.
Proszę się nie gniewać na mnie że neguję czyjeś zdanie o muzie - takie tam moje rozważania czy przemyślenia przy popołudniowej kawie o muzie, i o 2 turze wyborów prezydenckich.