[Kolejoman]

Uwielbiam to za najpiękniejszy wokal najlepsze melo i za całokształt od momentu gdy pierwszy raz to usłyszałem na antenie radia technobase fm lub techno4ever wiosną 2012. Niesamowite że musiałem 36 lat życia czekać by słyszeć najpiekniejszą piosenkę w życiu i jeszcze lepsza już nie powstanie na pewno. Prawie wszyscy najlepsze piosenki w swoim życiu usłyszeli jak mieli 15-25 lat tak sądzę. Ta nuta idealnie pasuje na poprawę nastroju.
Natomiast mój kolega afrykanin z plemienia zulus uważa że najlepszy w historii był "take back to the dancefloor" od megastyleza, też czasami się zastanawiam czy nie przyznać mu racji ale ponieważ "rescue me" pierwsze usłyszałem niż "take....." dlatego ta pierwsza jest moim numerem 1 a ta druga ma u mnie 2 miejsce. Nie mam zamiaru przekonywać zulusa do mojego zdania bo jest bardzo pobudliwy a chociaż wydaje się być cywilizowany to podejrzewam że swoich praktyk ludożerczych nie porzucił bo już mi 2 koty zaginęły w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. 5 raz z rzędu odsłuchuję to sobie w pracy z tableta służbowego bo mam przerwę 4 godzinną między pociągami.
Szkoda że się nigdy nie dowiem co to za wokalistka śpiewa, nigdy nie będzie można zobaczyć jej na scenie czy w teledysku, bo tak cudownie śpiewa że sie ma ochote być tym facetem który spełni jej życzenie by ''to rescue'' ją.